Składniki
- 3/4 szklanki mąki gryczanej ( u mnie 2 miarki po 100 ml)
- 3/4 szklanki wiórków kokosowych
- 100 ml płynnego masła/oleju kokosowego
- 1 jajo
- 2 łyżki kakao
- 4 czubate łyżki xylitolu
- pół łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki mielonego kminku
- pół łyżeczki sody
- szczypta soli
Kakaowe herbatniki gryczane to mój kolejny ekspresowy deser. Wiem, że tak jak i ja nie macie czasu siedzieć nad pracochłonnymi deserami.
Uwielbiam wszelakie ciasteczka i herbatniki, bo można je dłużej przechowywać np. w słoiku, a jak wpadną niespodziewani goście to coś słodkiego do kawy jak znalazł.
W przepisie użyłam niepalonej mąki gryczanej, ale można też użyć palonej, a nawet zmielić kaszę gryczaną na drobny pył - wtedy mamy mąkę na szybko.
Jak pewnie spostrzegawczy z Was zauważą, moje herbatniki są posypane cukrem trzcinowym. Akurat wyszedł ksylitol, a parcie na słodkie było duże więc trzcinowy poszedł w ruch.
Do gryki świetnie pasują wszystkie korzenne przyprawy, zatem możecie równie dobrze użyć imbiru albo gałki muszkatołowej. Pełna dowolność.
Mąka gryczana potrafi być niewdzięczna w pieczeniu. Musi mieć odpowiednią ilość wilgoci np. wody, oliwy lub masła albo startą marchew czy dynię, inaczej wypieki mogą wyjść twarde jak kamień. Tutaj udało mi się wywarzyć składniki i ciasteczka są wspaniale chrupiące, zachęcająco popękały podczas pieczenia i na szczęście nie są za suche. Idealne w parze z dobrym espresso. Trochę przyjemności każdemu się należy.
Przygotowanie:
- Rozgrzej piekarnik do 180C.
- Przestudzone masło zmieszaj z jajem w miskerze.
- Pozostałe składniki połącza razem i dodawaj powoli do ubijającego się jaja z masłem.
- Ciasto nabieraj dużą łyżką i formuj ciasteczka wyrównując ich brzegi.
- Ułóż ciastka na papierze do pieczenia i przenieś do piekarnika.
- Piecz ok 15-18 min.