35 min.
30 szt.
pieczenie
Składniki
- SYPKIE SKŁADNIKI:
- ½ szklanki komosy ryżowej (quinoa)
- 3 łyżki zmielonego siemienia lnianego
- 4 łyżki na wpół zmielonych pestek dyni
- 4 łyżki wiórków kokosowych
- 3 łyżki mąki z tapioki
- 2 łyżki mąki gryczanej
- 3 czubate łyżki ksylitolu
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżka proszku LYO FOOD black currant
- 1 łyżka proszku LYO FOOD nettle
- sól
- PŁYNNE SKŁADNIKI:
- ½ szklanki mleka kokosowego
- 3 łyżki płynnego oleju kokosowego
Te ciastka to efekt sprzątania spiżarni. Tak się właśnie kończą wiosenne porządki - całym słojem ciasteczek do herbaty. Są mega chrupiące i uzależniające! Nie mogłam się opanować i ciągle sięgałam po następne, aż mi rumianku w czajniczku brakło. Nie znam nikogo kto nie lubi chrupać. Zatem uważajcie, bo łatwo je przedawkować!
Przygotowanie:
- Zmiel komosę ryżową na mąkę w blenderze lub młynku do kawy.
- Zmieszaj wszystkie sypkie składniki (proszki LYO FOOD mam stąd), a następnie dodaj płynne i wszystko dokładnie wymieszaj.
- Na stolnicy lub blacie rozsyp trochę mąki uzyskanej z quinoa lub tapioki. Wyłóż ciasto.
- Zroluj delikatnie na grubość ok. 8 cm. Pokrój ciasto w plastry grubości 2-3 cm i rozłóż je na papierze do pieczenia spłaszczając delikatnie dłonią. Piecz ok 15-18 minut w 200 stopniach.