Burger jagnięcy (paleo)

Obecnie obserwuję ogólny szał na burgery. Wszędzie tylko food trucki oferujące olbrzymie burgery o wymyślnych nazwach. Ogromna buła, a w środku kawał mięcha i dodatki jakie tylko sobie zamarzysz. Poszłam nawet pewnego razu, za namową kolegów z pracy, spróbować takiego burgera w jednym ze znanych food trucków. Oczywiście wyjadłam środek, a bułkę wyrzuciłam. Ale czułam niedosyt. Niedosyt dodatków. I po prostu się nie najadłam. Niestety zwolennicy paleo są w mniejszości i żaden food truck nie oferuje paleo wersji burgera z mnóstwem kolorowych dodatków. A szkoda. Już sobie nawet układam w głowie nazwy dla takich burgerów np. Flinstone w dżungli, albo Burger napalonego łowcy :) 

W każdym razie zrobienie burgera w domu jest tak łatwe, że żaden paleo człowiek sprzed 2,5 mln lat nawet by o tym nie marzył. Mogę dobrać dodatki jakie tylko sobie wymyślę.
Jeśli nie masz jagnięciny, weź np. mielonego indyka albo wieprzowinę. Jednak warto czasem urozmaicić sobie menu i pójść na łowy do Makro :) Tam znalazłam mieloną porcję jagnięciny 0,68 kg za 38 zł.

Dodatki możesz komponować jak Ci się tylko podoba. Świetnie pasuje dojrzałe awokado, kiszone ogórki, papryka. A jeśli nie masz ochoty być stricte paleo dodaj plastry koziego sera.

Czas przygotowania podałam w przypadku konieczności pieczenia bułek. Jeśli masz gotowe, wystarczy je podrgilować w piekarniku, żeby były chrupiące.

Co mi się podoba w wersji z bułką to, że mogłam całego burgera wziąć w dłonie i zanurzyć tam swoje zęby :) i nic się nie rozlatywało. Wszyscy, którym brakuje smaku prawdziwego burgera odnajdą tu dawne wspomnienia. 

Mój paleo burger smakował wyśmienicie. Uwielbiam takie najprostsze, klasyczne, szybkie dania.

Przygotowanie:

• Mięso przełóż do miski, wbij całe jajo, drobno pokrojoną cebulę i dopraw tak jak lubisz.
• Wszystko dobrze wymieszaj.
• Jeśli używasz mięsa w kawałku, włóż je do misy miksera pokrojone na większe kawałki, całą cebulę wraz z przyprawami i jajem i przy użyciu końcówki z ostrzem (ostrze w kształcie „S”) zmiel wszystko bardzo dokładnie.
• Uformuj burgery o średnicy ok 5-7 cm jeśli nie używasz bułki lub o średnicy ok 12 cm jeśli przyrządzisz burgera z bułką. Burger powinien być płaski i dość cienki (ok 1 cm). Mniejsze burgery łatwiej uformować w piramidkę, natomiast większy idealnie będzie pasował do mojej paleo bułki.
• Na patelni grillowej rozgrzej dobrze olej i smaż burgery ok. 4-5 min z każdej strony.
• W międzyczasie pokrój pomidory, ogórka i cebulę w plastry.
• Układaj piramidę zaczynając od pomidora, potem burger, posmaruj go musztardą, przykryj cebulą, ogórkiem i sałatą, następnie nałóż drugiego burgera i powtórz układankę. Przekłuj wszystko patyczkiem do szaszłyków ( mój był za długi więc go ucięłam w połowie). W ten sposób powstanie piramida około 10-12 cm. Z w/w składników wyjdzie około 8-10 takich piramid.
• Jeśli używasz bułki przekrój ją na pół i poukładaj warzywa i mięso w ulubionej kolejności. Możesz również zawinąć go w papier śniadaniowy, jeśli boisz się, że dodatki będą wypadać.